W moim ostatnim poście, w którym recenzowałam poradnik "Naucz się uczyć" Leitnera, rozpływałam się nad naprawdę skuteczną metodą uczenia się. Pewnie niektórzy wzdychali z politowaniem, gdy czytali moje zachwyty, bo nie potrafili sobie wyobrazić czymże też są te fiszki i dlaczego są takie arcyciekawe.
Poznaj Wielką Brytanię i Poznaj Niemcy to fiszki z serii "Język i fakty", które przybliżają kulturę, tradycje, kuchnię, stereotypy i język poszczególnych państw. Zestaw składa się ze 100 obustronnych fiszek, kartoników NAUKA i UMIEM oraz darmowego kodu na pliki mp3 z native speakerami, którzy czytają słówka i zdania zamieszczone na fiszkach.
Na samym początku trzeba zaznaczyć, że fiszki z tej serii są przeznaczone dla osób, które wspięły się na wyższy szczebelek w znajomości języka (czyli nie są już początkujące). Autorzy zalecają zaznajomienie się z tymi zestawami osobom na poziomie średnio zaawansowanym (A2-B1), ale myślę że znajomość języka na poziomie podstawowym już wystarczy, by cieszyć się pudełeczkiem.
Ja osobiście znam angielski na poziomie zaawansowanym - biegłości językowej - i dla mnie fiszki Poznaj Wielką Brytanię były językowo za proste, choć podkreśliłam sobie kilka słówek do późniejszego zapamiętania. To samo tyczyło się ciekawostek i tradycji Anglików - każda osoba, która od dziecka uczy się języka angielskiego ma w szkole wpajane tradycje i obyczaje Wielkiej Brytanii, więc fiszki raczej jej nie zaskoczą. Słowa "raczej" użyłam celowo - nikt nas o popularnym piwie nie uczy (choć pewnie z biegiem czasu sami odkryjemy świetność Guinessa, który mnie osobiście w ogóle nie smakuje), pomija się także fakty geograficzne i polityczne. Przetłumaczenie zdań z polskiego na angielski to także świetne ćwiczenie, swoisty quiz, który pokazuje nam, czy potrafimy bezbłędnie budować zdania. Poznaj Wielką Brytanię, choć za proste, mnie dostarczyły dużo zabawy.

Fiszki Język i fakty to wspaniałe uzupełnienie dla tych, którzy są już w trakcie nauki języka. Karteczki i pliki mp3 dostarczą rozrywki i w bardzo przyjemny sposób Was dużo nauczą.
Ocena: 5
Za egzemplarze recenzenckie dziękuję serdecznie wydawnictwu Cztery Głowy!
Do języka niemieckiego mam jakiś uraz, ale wszystko to, co związane z angielskim, bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa również, ja się daję pociąć za wszystko, co angielskie: od języka, przez kraj, po ciuchy i kosmetyki :D No i mężczyzn, oczywiście ^^
UsuńUwielbiam niemiecki *.*
OdpowiedzUsuńJa także. W Niemczech nie byłam, Niemców znam mało, ale sam niemiecki jest super. Wszyscy zawsze patrzą na mnie jak na przybysza z kosmosu, jak mówię, że lubię ten język :D
UsuńA ja bardzo chciałabym mieszkać w Niemczech, niestety mój chłopak jest patriotą i pewnie nigdy nie wyjadę z Polski dłużej niż na miesiąc.
OdpowiedzUsuńDo granicy z Niemcami mam godzinę, więc u nas w szkole zawsze był większy nacisk na naukę niemieckiego położony, pewnie dlatego lepiej mówię w tym języku niż angielskim.
Marzy mi się wycieczka do Bawarii, niestety zawsze na ostatnią chwilę wymyślę coś innego i tak mi się ta podróż odkłada w latach.
Mnie się marzy do Londynu - nigdy nie mam z kim, no i z kasą krucho, bo ją po prostu trzeba zebrać.
UsuńA do jakiejś granicy to ja też chcę mieć blisko - można zwiedzić dzięki temu pół kraju nie podróżując godzinami...
Ja powinnam pomyśleć chyba o czymś takim, ale w języku angielskim - bo mam z nim straszne problemy -.-
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś miałam. Jak angielski jest Ci potrzebny bardzo, to ja polecam najpierw kurs jakiś w szkole językowej - mnie wyleczył z niewiedzy i okazało się, że teraz po angielsku śmigam ;)
UsuńTo ja do niemieckiego mam jakiś uraz. W pierwszej gimnazjum bardzo lubiłam a później nauczycielka zniechęciła mnie do niego i teraz jak gdzieś słyszę coś w tym języku to mi się coś robi. :D Angielskiego staram się teraz sama uczyć bo w szkole olewałam, a teraz wybrałam klasę z rozszerzeniem :D Wakacje z angielskim. Haha *__*
OdpowiedzUsuńPoza tym lubię Anglię więc fiszki mogą się przydać :D
Ja tak z Francuskim mam. No nienawidzę tego języka!
OdpowiedzUsuńWakacje z angielskim brzmią fajnie - najpierw najtrudniejsze, czyli nauka z książką, a potem... wywiady, filmy, seriale po angielsku :D Ja często oglądam filmy czyste, a czasem z napisami też w angielskim - uczy się człowiek dużo ;D Ano, i książki też można po angielsku czytać ;D
Kocham zarówno Anglię jak i Niemcy :D.
OdpowiedzUsuńMuuuszę mieć!
OdpowiedzUsuńTakie fiszki z pewnością by mi się przypadły, szczególnie te z Anglią :)
OdpowiedzUsuńCo do PPL i Plotkary to największe podobieństwo miedzy tymi seriami, według mnie wynika z istnienia w fabule osoby, która wszystko wie, a my o niej nic. Dla mnie ta wspólność niezwykle rzuca się w oczy, jednak mimo wszystko oba cykle warto przeczytać :))
Coraz bardziej intrygują mnie te fiszki! ^^ Co do powyższych - ze mną byłby pewnie odwrotnie - niemieckiego uczę się od jedenastu lat, a angielskiego dużo, dużo krócej ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFiszki są fajne bo w dość szybki sposób możemy nauczyć się dodatkowych słówek. Ja jednak jako podstawę zawsze rekomenduję kurs w skzole językowej https://lincoln.edu.pl a reszta pomocy może być tylko dodatkiem. Wtedy możemy główną naukę języka obcego doskonale uzupełnić o fiszki, kursy internetowe itp.
OdpowiedzUsuńRównież bardzo chętnie lubię korzystać z fiszek w szczególności do nauki języka niemieckiego. Mam aktualnie elektroniczną wersję w aplikacji https://www.jezykiobce.pl/niemiecki/1098-ifiszki-niemiecki-1000-najwazniejszych-slow-aplikacja-mobilna.html i to właśnie dzięki niej poznałam już wiele nowych słówek.
OdpowiedzUsuń