Carol Dweck "Nowa psychologia sukcesu"

"Nastawienie na rozwój to gwarancja sukcesu" - można przeczytać na okładce. I po zaledwie pierwszym rozdziale poradnika staje się dla nas oczywiste, że to naprawdę działa. Jak?

Okazuje się, że nasze umiejętności, nasze pojęcie o samym sobie, nawet inteligencja zależy od jednego przekonania, od jednej ścieżki myślenia, jaką sobie wyznaczymy. Takie twierdzenie może wydawać się głupie i pozbawione sensu, ale jest prawdziwe i o dziwo - zupełnie nieświadomie - przetestowałam tę teorię na sobie.

Ludzie nastawieni na trwałość (a więc nie dopuszczają do siebie zmian) tkwią w bardzo niszczącym przekonaniu o samym sobie. Łatwo ich wyprowadzić z równowagi, podważyć ich wiedzę, zniechęcić i przykleić etykietkę. Ludzie nastawieni na rozwój wszelkie trudności traktują jako wyzwanie, jakąś ciekawą zagadkę, potrafią łatwo się dostosować do nowych warunków i trudniej jest ich zniechęcić. Wiadomo, że jeśli otworzymy się na rozwój będziemy szczęśliwsi, wydajniejsi, bardziej interesujący... Tylko, że zmiana nastawienia nie następuje ot tak - potrzeba trochę wysiłku i czasu, żeby rozprawić się ze swoim własnym postrzeganiem siebie i otaczającego nas świata.

Czy kiedykolwiek mówiliście (a może nadal mówicie?): "Jestem nogą z matmy! ", "Dostałam trójkę za tak łatwą pracę, jestem beznadziejna!", "Mnie się to nigdy nie uda", "Mam talent do szkicowania, więc pójdę na kurs dla zaawansowanych, mimo, że nigdy nie poznałem prawidłowych technik - po co mi one, skoro i bez nich świetnie sobie radzę?". Uwaga, takie wypowiedzi to przejaw nastawienia na trwałość! Czy wiecie, że inteligencję można rozwijać? Nie jest ona stała i wrodzona - owszem, po urodzeniu posiadamy jakieś predyspozycje, ale tak naprawdę to wszystkiego możemy się nauczyć!

"Nowa psychologia sukcesu" opiera się całkowicie o zmianę swojego nastawienia. Ma to swoje dobre i złe strony. Ten poradnik jest na pewno na dłuższą metę po prostu męczący, monotonny i autorka często się powtarza - przywołuje coraz to nowe przykłady i historie, ale właściwie chodzi jej ciągle o to samo. Dlatego nie jest to lektura na raz, na jedno chapnięcie i odłożenie na półkę. I tutaj właśnie wada zmienia się w zaletę - każdy rozdział trzeba czytać z jakimś odstępem czasu i próbować wcielić w życie zawarte w nim porady. Dopiero potem można zaglądać do kolejnego.

Następną ciekawą i mocną stroną tej publikacji jest to, że prócz licznych rad o tym, jak nastawić się na rozwój, dostajemy całkowicie gratis trochę wiedzy i porad na inne tematy - dowiemy się trochę o inteligencji, o tym, jak rozmawiać z partnerem, o tym jak wychowywać dziecko itp. Opowieści Carol Dweck są często wspomagane autentycznymi listami od ludzi, którym rzeczywiście pomogła. Na końcu każdego rozdziału znajdziemy krótkie podsumowanie.

A jak to było ze mną i moim nastawieniem? Poszłam na studia informatyczne i gdy napotkałam pierwsze trudności - zamknęłam się na te przedmioty, z którymi sobie nie radziłam. Stwierdziłam, że nie jestem w stanie nauczyć się tych rzeczy, nie lubię ich i zrezygnowałam z kierunku. Rok później wybrałam Towaroznawstwo. Kierunek brzmiał naprawdę fajnie. Bałam się jednak niektórych przedmiotów - chemia, metrologia... Ale tym razem zamiast od nich uciekać i wmawiać sobie, że będą ciężkie i nie dam rady - poczytałam o nich trochę, poszperałam w książkach. Polubiłam je i zdałam bez większych problemów. Gdy zdarzało się, że nie zaliczyłam kolokwium za pierwszym razem - nie załamywałam rąk, nie mówiłam, że jestem beznadziejna, tylko następnym razem przykładałam się bardziej. Skutek? Jestem zadowolona z mojego kierunku, bardzo mi się podoba, a ja nie chodzę wiecznie z ciężkim sercem, brakiem wiary w swoje możliwości i ogólną niechęcią do wszystkiego. 

Nastawienie na rozwój pomaga nie tylko w szkole, czy na uczelni, ale tak naprawdę w każdym aspekcie naszego życia. Nie wierzycie? Sięgnijcie po "Nową psychologię sukcesu". Niektórzy mogą powiedzieć, że w książce nie znaleźli niczego odkrywczego - zgadzam się, Carol Dweck Ameryki nie odkryła i każdy sam może dojść do podobnych wniosków (w końcu i ja bezwiednie stosowałam nastawienie na rozwój), ale to bardzo fajny motywator i małe źródełko wiedzy o innych ciekawych zagadnieniach z psychologii.


Książkę do recenzji dostałam od Wydawnictwa Muza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz