Powrót!

Kasztany zakwitły, połowa maja za nami, czyli innymi słowy - jestem po maturze. Z tej okazji mogę się zająć na nowo blogiem już bez żadnych przeszkód, gdyż wcześniej, by mieć więcej czasu na naukę, przestałam pisać. Czytać z resztą też, przez moje ręce przechodziły tylko lektury, repetytoria, podręczniki od matematyki, arkusze egzaminacyjne z lat poprzednich i literatura przedmiotu i podmiotu do prezentacji z polskiego.

Jeśli chodzi o wrażenia po egzaminach, to może ja się nie wypowiem. Albo stwierdzę inaczej: podstawowy polski był prościzną, podobnie było z angielskim na obu poziomach. Natomiast to, co zaserwowało nam cke w tym roku z fizyki i matematyki... mam nadzieję, że dostanę się na Politechnikę, na mój wymarzony ftims... Ale cóż, dosyć mojego marudzenia, ja od zawsze wiedziałam, że nie jestem umysłem ścisłym i pchałam się na siłę tam, gdzie nie powinnam...

Na szczęście prezentacja z polskiego poprawiła mi humor, było o niej głośno w pokoju nauczycielskim, moja komisja zainteresowała się pozycjami, które omawiałam, co uważam za ogromny sukces i bardzo się cieszę z tych 100% (szczerze mówiąc byłam tak ambitna i zawzięta, że nie dopuszczałam do siebie myśli o innym wyniku). Z ustnego angielskiego też poszło mi nie najgorzej - 95%.

Podsumowując, wakacje w tym roku uważam za otwarte i choć nie są one w moim przypadku w pełni zasłużone (och, te głupie błędy na egzaminie z matematyki i porzucenie nauki fizyki...), to staram się o tym nie myśleć i cieszyć z 4 miesięcy niczym nieskrępowanej wolności, ot co.

A co za tym idzie - czytać, czytać, czytać, oglądać filmy i pisać duuuużo recenzji.  I odwiedzać Wasze blogi.

Do napisania!

22 komentarze:

  1. Gratuluję tych pierwszy wyników! U mnie matura za dwa lata, ale i tak już obawiam się angielskiego. Co tam, że maturka rozszerzona z biologii i chemii. Mnie martwi angielski.. :D

    Udanego odpoczynku, kochana. Przyda Ci się :*

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja obiecuję, po środzie nie tknę żadnej książki choć trochę związaną z historią przez najbliższe pół roku... ;/
    zazdroszczę już wolnego. ja jeszcze mam na karku his, pol i ang rozszerz, ech. -.-
    a dopiero zaczynam pisać prezentację! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję dotychczasowych wyników i trzymam kciuki za kolejne. A na razie czekam na nowe recenzje. :)

    A na politechnikę wybierasz się w Łodzi czy gdzie indziej?

    OdpowiedzUsuń
  4. No dobra, ang rozszerzony tez mam, ale kto by się nim przejmował? Ja na pewno nie, bo wierzę w swoje zdolności, a tak w ogóle to do niczego mnie się nie liczy. Uczę się tego języka już tyle lat, że to niemożliwe, żebym miała z niego poniżej 90% z matury ;) Powodzenia w pisaniu prezentacji.

    Vampirku - ja Tobie współczuje biologii i chemii, brrrr. A gdzie póxniej sie wybierasz? Na medycynę na Jagiellonkę? Dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ysabell - do Łodzi, do Łodzi. Mam tutaj miejsce w domku, znajomych, lubię swoje miasto. Po co mam wyjeżdżać w obce? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję wolności i życzę przyjemnego czytania, czytania i ... czytania:D
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak sobie marzę o medycynie, ale na razie myślę o moim Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Ale co przyniesie los tego nie wiadomo. Więc nie zaprzeczam ani nie pragnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja zazdroszczę tych wakacji, och jak zazdroszczę :D najdłuższe wakacje w życiu, jakże miło je wspominam.
    I gratuluję wyników, oby te pozostały były równie wysokie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Vampire - to ciężki orzech do zgryzienia, bo podobnież jest ciężko. Ale zaraz, chwila. Inteligentna jesteś? Jesteś. Masz pasje? Masz. Ambitna jesteś? Owszem. Więc marz śmiało i realizuj swoje pragnienia, bo na pewno Ci się uda :)
    Kasandro, dziękuję.
    Izusr - takie wyniki to na pewno nie z fizyki... z matematyki też nie (no z rozszerzonej nie, bo z podstawy będzie 96%), liczyłam sobie. Ja chcę się tylko na studia dostać, to mi wystarczy XD I również dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję Ci, że tak o mnie sądzisz. Jeśli mogę spytać: na jakie kierunki będziesz składać papiery?

    OdpowiedzUsuń
  11. Haha, szczerze mówiąc jeszcze nie wiem dokładnie. Na pewno, na sto procent, będzie to Informatyka na wszystkich możliwych wydziałach. Może do tego wezmę jeszcze mechatronikę, towaroznawstwo, papiernictwo i poligrafia. Więcej sobie dobiorę jak zobaczę plany studiów. Na Uniwersytet też składam i też na techniczne, jakbym się nie dostała. Plus filologia angielska.

    OdpowiedzUsuń
  12. Co do niewyjeżdżania na obce zgadzam się w 100%. Też nie wyjeżdżałam i bardzo to sobie chwalę. Z tym że ja składałam papiery tylko na UŁ. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hm, ja na uniwerek też złożę, tak na zaś. Na filologię i na informatykę.

    A Ty na co, jeśli można spytać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie no, ang no problemo, przyjmuję ten sam punkt widzenia, chodzi mi tylko o fakt, że jeszcze mam cos na głowie, bo mi się zupelnie nic nie chce. :D
    i coś widzę, że mamy szczęście do tegorocznych matur - koszmarrne rozszerz mat i fiz, byleby tylko his nie dołączyła do tego proszęproszęproszę. <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jestem po naszej łódzkiej psychologii z króciutką zdradą (jedne semestr) z uniwerkiem Gdańskim (program MOST) w trakcie. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ysabell - kurczę, to nieźle. Na psychologię podobnież ciężko bardzo się dostać, bo dużo ludzi chce iść.

    Anee - w ogóle weź mi nic nie mów. Niech historia będzie Wam lekką, bo z fizyki nie przekroczę progu 30% (buahahaha, to pewne), a z matmy będzie jakiś wsiowy wynik. Dobrze, że rozszerzony ang. napisałam na około 90%.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wtedy jeszcze były egzaminy na studia i było koło 25 osób na miejsce, więc bardzo byłam z siebie dumna. Ale przez te egzaminy (zdawałam na 4 kierunki), których ostatnie wyniki były dopiero koło połowy lipca nie miałam tych wymarzonych czteromiesięcznych wakacji. Także ciesz się tym, co masz, szczerze Ci radzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się, cieszę. Wyobrażam sobie, jaki to był stres...

    OdpowiedzUsuń
  19. haha, teraz ja planuję psychologię, cudnie, nie? <3

    mnie tam historia lekko zwisa, bo mam pol*4, ang*3 i hist*1 tylko. ale jednak, chcę zdać. <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj, dobrze będzie <3
    Ja mam matma*5 (!), fiza*3 (czyli nic nie będę miała xD) i ang*2

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję wyników i czekam na wieści z pisemnego. Teraz ciesz się wolnym, bo trochę mi brakowało Twego blogowania. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluję i życzę wspaniałych wakacji.

    OdpowiedzUsuń