3 urodziny bloga oraz KONKURS!

Dokładnie trzy lata temu opublikowałam pierwszy post na Nie boję się ukulturalnienia. Tak, jak napisałam w poprzedniej notce urodzinowej, nie spodziewałam się, że uda mi się wytrzymać na jednym blogu aż tyle czasu i że jego prowadzenie mi się nie znudzi.

W tym roku nawiązałam i rozwiązałam kilka współprac, sięgnęłam po 11 książek nierecenzyjnych z 42 przeczytanych w tym roku. Nie jest ich dużo, choć o 11 więcej, niż pochłonęłam w roku ubiegłym. Nie trudno się domyślić mojego postanowienia na rok 2013 - czytać więcej, pisać więcej i sięgać po pozycje z wyższej półki. Oczywiście nie tylko książkowe, ale także filmowe i serialowe. Oprócz tego wybrać się do teatru, gdyż w poprzednim roku nie było mnie na ANI JEDNEJ sztuce.


Planuję także drobne zmiany w częstotliwości dodawania postów i w poszerzeniu ich tematyki, także zapraszam do śledzenia moich postępów :)

86,920
Tyle odwiedzin znalazło się na liczniku bloga w momencie, gdy zaczynałam pisać tego posta. To ponad dwa razy tyle, ile było w zeszłym roku. Bardzo Wam za to dziękuję, bo blog bez czytelnika umiera śmiercią naturalną. A jeśli nawet nie, to wkłada się w niego mniej pasji i mniej zaangażowania.

Tradycyjnie, w ramach podziękowania za odwiedziny, mam dla Was mały konkurs, w którym do wygrania jest książka, którą możecie wybrać z poniższego stosiku:



REGULAMIN KONKURSU

§1
Niniejszy regulamin (zwany dalej Regulaminem) określa zasady przeprowadzenia konkursu na blogu niebojesieukulturalnienia.blogspot.com (zwanego dalej Konkursem).

§2
Organizatorem Konkursu i fundatorem nagród jest autorka bloga niebojesieukulturalnienia.blogspot.com (zwana dalej Organizatorem).

§3
Zgłoszenia konkursowe przyjmowane są od 2 do 16 stycznia (włącznie, do godziny 20:00)

§4
1. Uczestnikiem Konkursu może być każda osoba fizyczna posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych. Nie musi ona posiadać konta na Bloggerze ani bloga, ale MUSI zostawić swój nick w celu identyfikacji. 

2. Osoby nie mające pełnej zdolności do czynności prawnych mogą wziąć udział w Konkursie pod warunkiem uzyskania zgody ich przedstawiciela ustawowego na uczestnictwo w Konkursie.

§5
W celu wzięcia udziału w Konkursie należy pozostawić w komentarzu na blogu
niebojesieukulturalnienia.blogspot.com odpowiedź na pytanie:

„Wymień tytuł książki/filmu/serialu/sztuki teatralnej/mangi/anime/płyty z muzyką (do wyboru przez uczestnika), (która w minionym 2012 roku*) zainspirowała Cię, bądź w jakikolwiek inny sposób zapisała się w Twojej pamięci i uzasadnij dlaczego. ”

*nie wymagam, by opisywać tylko te dzieła, które powstały w 2012 roku (mają to być takie, które w ciągu tych dwunastu miesięcy odkryłeś i z jakiegoś powodu chcesz je wyróżnić)

§6
1. Spośród wszystkich zgłoszeń zostanie wybrany zwycięzca, który otrzyma wybraną przez siebie książkę z poniżej dostępnej puli:

"Włoska tajemnica"  Phillipa Fioretti
"Zmysłowa gra" Stephanie Chong 
"Polowanie na sobowtóra" Linda Howard
"Srebro" Steven Savile
"Noc śmierci" Heather Graham
"Piekło" Linda Howard
"Siła trucizny" Maria V. Snyder
"Mroczna noc" Gena Showalter

2. Zwycięzców wyłoni Organizator.

3. Decyzja Organizatora jest niepodważalna i całkowicie subiektywna.

4. Wyniki zostaną opublikowane na blogu niebojesieukulturalnienia.blogspot.com do 3 dni od zakończenia Konkursu.

§7
Nagrody w Konkursie nie podlegają zamianie na inne ani na ich równowartość pieniężną.
Nagrody zostaną wysłane do zwycięzców w terminie maksymalnie 7 dni roboczych od daty ogłoszenia
wyników konkursu. Organizator wyraża zgodę jedynie na wysyłkę na terytorium Polski.

§8
W przypadku wygrania Nagrody przez osobę nie mającą pełnej zdolności do czynności prawnych, w
jej imieniu Nagrodę odbiera jej przedstawiciel ustawowy.

§9
Zwycięzca jest zobligowany do dostarczenia Organizatorowi swoich danych do wysyłki nagrody na e-mail podany w zakładce "Autorka" w ciągu 3 dni od momentu ogłoszenia wyników konkursu. W innym przypadku Organizator zastrzega sobie prawo do wyłonienia kolejnego Zwycięzcy.

§10
 Dane adresowe osoby, która wygrała konkurs będą wykorzystane przez Organizatora jednorazowo, w celu wysłania nagrody.

§11
Organizator zastrzega sobie prawo zmiany postanowień Regulaminu w razie zmiany przepisów
prawnych lub z innej ważnej przyczyny, w szczególności jeżeli zmiana pozwoli na sprawne i zgodne z
przepisami przeprowadzenia Konkursu.


Miło by mi było, gdybyście podlinkowali mój obrazek u siebie, nie jest to jednak konieczne.





Życzę Wam więc powodzenia!

20 komentarzy:

  1. Pamiętam, że Twój blog był jednym z pierwszych, jakie odkryłam, gdy założyłam własnego. Zasadniczo pamiętam z początkowego okresu jeszcze dwa poza Twoim: bigos kulturalny i magnolie. Nie wiedziałam, ze to już 3 lata, bo bloguję trochę ponad rok, ale cieszę się, że działa taka strona jak Twoja, nawet jeśli nie do końca mamy taki sam gust literacki. W każdym razie skutecznie zachęciłaś mnie do przeczytania "Nieśmiertelność zabije nas wszystkich" i bardzo się z tego cieszę. Powodzenia i wytrwałości w realizowaniu postanowień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja się bardzo cieszę, że trafiłaś na mojego bloga w tej pierwszej kolejności ;)

      Mój gust się trochę spaczył przez fakt, że nie miałam przez dłuższy czas ochoty na coś wymagającego, ale w tym roku planuję to zmienić i czytać także trochę mądrzejsze książki :)

      Dziękuję!

      Usuń
  2. Wow, trzy lata! Gratuluję :) Życzę kolejnych parudziesięciu, oczywiście jeśli tylko masz ochotę ;) I jak tu inaczej nagle - ale bardzo ładnie :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję trzech lat. To ogromny kawał czasu, jak na bloga. Życzę oczywiście kolejnych lat pełnych inspiracji. Konkurs ciekawy, a nagrody warte poświęcenia im uwagi, dlatego wrócę tu jeszcze z odpowiedzią na pytanie.

    Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  4. nick: Patka
    patrycjakuchta@onet.pl
    ponieważ uwielbiam mitologię było by mi milo gdybym dostała możliwość przeczytania książki "Mroczna noc" Gena Showalter.

    Książką, która sprawiła, że na długie godziny odeszłam ze świata żywych by lawirować wśród duchów, było dzieło Jeri Smith-Ready „Odcień fioletu”. Być może o niej nie słyszałaś, lub niezbyt atrakcyjna okładka Cię do niej zniechęciła ale to bardzo źle! Jest to historia dziewczyny, Aury, która traci swojego ukochanego chłopaka w tragicznych okolicznościach. Jej uczucia trudno ubrać w słowa. Tym bardziej jeśli już kiedyś się kogoś straciło. Jak to często jest, czas leczy rany. Ludzie przychodzą, odchodzą, a my wciąż musimy tu być. Bez względu na wszystko. W jej przypadku jednak nic nie jest proste. Jako pierwsza urodzona po Przemianie, Aura widzi duchy. Wśród nich jest też on- jej ukochany Logan. Jednak dar okazuje się być jednocześnie przekleństwem. Bo czy jest coś gorszego od świadomości, że miłość Twojego życia, choć stoi obok, jest jedynie niematerialnym duchem, którego nikt nie widzi? Rany Aury nie mogą się zabliźnić dopóki nie pozwoli ona swojej przeszłości odejść . Ale to nie takie proste pożegnać się na zawsze…

    Mogłoby się wydawać, ze to historia jakich wiele. Ale czytanie jej było jak operacja na otwartym sercu. Czułam jakby ktoś rozciął mi je na pół i wtłaczał w nie z każdym atramentowym słowem, nowe emocje. Mroził i rozgrzewał na zmianę. Razem z Aurą przeżyłam wielki ból, upokorzenie, żal, smutek, gorycz. Wylewałyśmy razem rzewne łzy, ale także przeżyłyśmy chwile radości, prawdziwego szczęścia, przeżyłyśmy miłość i cudowną przyjaźń. To była niesamowita podróż. I tak naprawdę nigdy nie zapomnę co czułam przeżywając tą historię.
    Polecam Ci ją z całego serca!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje trzyletnich, blogowych urodzin. Śpiewam sto lat, sto lat!!! Życzę dalej samych sukcesów na tym polu i wielu dobrych książek do przeczytania.

    Do konkursu chętnie się zgłaszam, bo od dłuższego czasu marzy mi się książka "Zmysłowa gra" Stephanie Chong.
    nick: cyrysia
    mail: krysia2304@buziaczek.pl

    W minionym roku najbardziej w pamięci utkwiła mi książka ,,Oko za oko'' Patricka Senecala, ponieważ jego historia pokazała mi, że tytułowy cytat wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem w obliczu doznanych krzywd i chociaż z jednej strony serce krzyczy i woła o zemstę, to z drugiej pokazuje, że warto przebaczać bliźniemu.
    Ta książka dosłownie wgryza się w psychikę czytelnika i wyzwala całą lawę kontrowersyjnych uczuć. Kawał porządnego literackiego rzemiosła. Ja w każdym razie jestem pod ogromnym wrażeniem tej powieści.Polecam gorąco!!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzy lata to dość dużo i gratuluję wytrwałości! Wynik przeczytanych książek nie jest zły, ale życzę abyś w tym roku czytała więcej i zrealizowała swoje plany :P

    Do konkursu zgłaszam się gdybym jakimś cudem wygrała, to chciałabym "Mroczna noc" Gena Showalter :)
    Cassiel się zwę tu i e-mail: amandag13@wp.pl

    Mogę napisać o piosence? Bo jeśli tak to z pewnością byłaby to Sarah Mclachlan - Answer, którą co prawda odkryłam jakieś dwa tygodnie temu, jednak z pewnością zapamiętam ją na długo. Pierwszy raz usłyszałam ją w filmie pt. ''Odważna'' (który swoją drogą polecam, jeśli nie widziałaś). Osoba, która widziała film, lepiej zrozumie jej przesłanie i bardziej do niej ten kawałek trafi. Bo gdy się go słucha, ma się wrażenie jakby był w każdej komórce naszego ciała. Poza tym sam tekst - słowa, które nabierają głębszego znaczenia również po obejrzeniu filmu, ale myślę że wiele osób będzie mogło się z nią utożsamić. Jest piękna i wyryła mi się w mózgu tak, że nie mogę przestać o niej myśleć. Nie zainspirowała mnie, ale pozostała w pamięci głęboko. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję nie tylko trzeciej już rocznicy, ale także i wytrwałości :) Mam nadzieję, że mi także uda się dotrwać do takiej rocznicy :P

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurcze, ale ten czas leci! Gratuluję i życzę kolejnych trzech lat owocnego blogowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. gratuluje wytrwałości :)i życzę dalszych sukcesów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgłaszam się ;)
    Wybieram książkę ; "Siła trucizny" Maria V. Snyder
    Nick : Patrycja Bajerczak
    email : patixa098@gmail.com

    Przeczytałam wiele wspaniałych książek w 2012 roku. Każda miała w sobie coś innego, coś co ją wyróżniało. Bardzo trudno mi wybrać, ale jeżeli ma to być lektura, która utkwiła mi w pamięci i podczas jej czytania odczuwałam jakieś emocje, to na pierwszy miejscu stawiam "Ever"-Alyson Noel.
    Książka przede wszystkim wzrusza. Uświadomiła mi jak bardzo w życiu potrzebna jest rodzina, przyjaciele. Może i temat jest trochę oklepany, niektóre momenty podobne to innych paranormalnych romansów w powieściach fantastycznych, ale cóż z tego skoro książkę czyta się szybko, miło i z przejęciem. Przez narracje pierwszoosobową w czasie teraźniejszym łatwiej było wczuć się w przeżycia głównej bohaterki.
    Kiedy ją skończyłam wiele razy zastanawiałam się jak wyglądało by moje życie bez najbliższych osób. Niby taki zwyczajny " paranormal romance", a jednak przyciągnęła mnie do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgłaszam się :D
    wybieram: "Srebro" Steven Savile
    nick: Agata Owca
    e-mail : looking.in.your.yellow.eyes@gmail.com
    W minionym roku przeczytałam dużo ciekawej lektury. Lecz najbardziej zachwyciła mnie książka "Igrzyska Śmierci". W sumie od dawna zabierałam się za przeczytanie tej wspaniałej powieści, lecz dopiero niedawno starczyło mi czasu i chęci. Chyba każdy fantastyk choćby kojarzył o czym piszę. A jeśli nie to czas się zapoznać ze wspaniałą, dającą do myślenia lekturą. Miło było się z nią zapoznać, chętnie wracam myślami do niej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. jasinskimarcin@o2.pl

    W ubiegłym roku przeczytałem rekordową liczbę książek od kilku lat, jednak zdecydowanie najważniejszą pozycją są "Lalki w ogniu. Opowieści z Indii" autorstwa Pauliny Wilk. Jej opowieść m.in. o świętej rzece Ganges, której wody - zgodnie z legendą - spłynęły na Ziemię z karku boga Sziwy, "białe jak mleko", a wraz z nią delfiny, symbole czystości, pochłonęły mnie całego, a opowieści o świętych hinduskich rytuałach zgodnie z którymi wypicie wody z rzeki Ganges ma oczyszczać ciało i duszę, wyrzeźbiły moje marzenia o podróży do kraju o tak niepowtarzalnym i unikalnym uroku. Pamiętam, że moje serce mocniej biło, oczy powiększały mi się z ekscytacji, doświadczałem magii i przepełniłem się wiarą, że ja też kiedyś będę poznawać wspaniałe zakątki Indii i przeżyję podobne przygody jak autorka książki. Wieczorami po lekturze nie potrafiłem zasnąć z powodu pobudzonej wyobraźni. W fantazjach czułem na twarzy gorące promienie wszechobecnego słońca, świecącego na niebie nie skażonym nawet jedną chmurką, wszędzie tylko błękit, intensywny, głęboki, przejrzysty, ko¬baltowy. Wdychałem powietrze przesycone brudem miasta z domieszką niepowtarzalnego zapachu kuchni indyjskiej. Widziałem potok samochodów mknący szeroką jezdnią, wśród których wyróżniały się żółte taksówki. Pomiędzy nimi krążyły zapchane autobusy oraz riksze, ciągnięte przez woły wózki i dwukółki, których "napędem" byli bosonodzy mężczyźni. Klaksony mieszały się z krzykiem ulicznych handlarzy i wołaniami żebraków. Ponad murami miasta; daleko, wysoko - góry w białym śniegu. I bliżej też góry, ale już zielone, całe w mocnej zieleni, w kosodrzewinach, w murawach, w łąkach, w smugach.

    Dzięki tej książce marzenia o podróży do Indii, to najbardziej osobisty kontynent mojej wyobraźni. I choć dorosły już ze mnie facet, to nadal chodzą mi po głowie zielone łąki, skalne ścieżki, strome uliczki, ogrody z drzewami cytrynowymi, figury sympatycznego Kryszny, świątynia bogini Kali, Tadż Mahal, bogate pola uprawne i obfite sady pełne drzew orzechowych, jabłoni, figowców, palm i granatów; taki naszyjnik z kwiatów podróży ;-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Aga
    depresantka@gmail.com
    Wybieram Srebro S.Savile.

    W 2012 odkryłam Camillę Lackberg, autorkę popularnych szwedzkich kryminałów. Przeczytałam już prawie wszystkie części jej sagi o Fjallbace - ostatnia czeka już w kolejce.
    Autorka zainspirowała mnie do odbycia wycieczki śladem bohaterów swoich książek :) Pomysł udało mi się zrealizować dosłownie kilka dni temu, już w 2013 roku - odwiedziłam rodzinną miejscowość pisarki - szwedzką Fjallbakę :>
    Mam nadzieję, że również w tym roku uda mi się odwiedzić to miejsce ponownie, w bardziej sprzyjających warunkach pogodowych, bo tym razem niestety było tam szaro, buro, mgliście i bez śniegu. Tak czy inaczej, miło było przespacerować się przez miejsowość, po której bohaterzy przeczytanych książek drepczą w nich na co dzień :>

    OdpowiedzUsuń
  15. Nick: Queen Dee
    Mail: my.books.1220@gmail.com
    Banner: wstawiony
    Obserwatorem: jestem
    Odp konkursowa: Mi w pamięć zapadła i na zawsze zostanie książka Sophie Jordan "Ognista" i druga jej część "Niewidzialna". Bardzo lubię książki paranormalne, a tutaj na dodatek występuje mój ukochany wątek hybrydy ludzkiej z innym stworzeniem, w tym przypadku ze smoczą. Autorka piszę prostym, młodzieżowym językiem, który doskonale przemawia do czytelnika w nastoletnim wieku. Czytało mi się powieść wspaniale, zdążyłam do niej kilka razy wrócić. Jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam i najbardziej zapadła mi w pamięć. Polecam ją z całego serca, czekam na trzeci tom i już płacze, że to jedynie trylogia i nie ma dalszych części :c

    OdpowiedzUsuń
  16. nick: Calyn
    e-mail: cala7777@buziaczek.pl
    Z chęcią przeczytałabym "Siła trucizny" Maria V. Snyder, mam nadzieję, że może udałoby mi się ją wygrać. :)

    Książka, która zapadła mi w pamięć to "Cesarz" R. Kapuścińskiego. Głównym bohaterem jest cesarz Etiopii - Hajle Sellasje, który ponad 20 lat czekał na objęcie rządów, usuwając wszystkich konkurentów do tronu. Z kolei, żeby utrzymać władzę przez prawie pół wieku, swe rządy oparł m. in. na donosicielstwie. Poza tym wynagradzał armię i policję, ponieważ gwarantowały mu kierowanie państwem silną ręką. Sellasje wykorzystywał lud do ciężkiej pracy, a sam opływał w dostatku.
    Polecam tę książkę! Sama czytałam ją z zapartym tchem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasia
    e-mail: inka144@interia.pl
    książka, którą chciałabym otrzymać: "Włoska tajemnica" Fioretti

    Książką, która zapadła mi w pamięć, a czytałam ją w 2012 r., było "P.S. Kocham cię" autorstwa Cecelii Ahern. Wydawać by się mogło, że to tylko kolejne romansidło, ale to nieprawda... Książka pozwoliła mi inaczej spojrzeć na świat, na życie, które przecież nie trwa wiecznie, a także na miłość. Historia Holly nauczyła mnie, że niczego nie da się zaplanować ani przewidzieć; że zawsze może zdarzyć się coś, na co tak naprawdę nie mamy wpływu; pokazała, że warto cieszyć się z każdego dnia i wykorzystywać każdą jego chwilę, by potem niczego nie żałować. Całość, która bardzo mnie wzruszyła, pokazała także, że odejście ukochanej osoby, jej śmierć, nie musi zatrzymywać nas w miejscu, bo przecież ci, którzy nas kochali i odeszli, chcieliby, byśmy ruszyli do przodu, byśmy wciąż mogli się śmiać. "P.S. Kocham cię" podobnie jak film "Odrobina nieba" skłoniły mnie do pewnej refleksji o życiu i skłoniły do działania, by w każdy, nawet najbardziej pochmurny i zły dla mnie dzień, znaleźć trochę czasu, usiąść, porozmawiać z mamą, tatą, znajomą, uśmiechnąć się, mimo iż pada deszcz i moknę... „Fruń do księżyca, a jeśli ci się nie uda, i tak znajdziesz się pośród gwiazd.” - pisała Ahern w "P.S. Kocham cię". Te słowa stały się moim życiowym mottem i jeżeli jakaś książka w minionym roku na mnie wpłynęła i coś we mnie zmieniła, było to "P.S. Kocham cię".

    OdpowiedzUsuń
  18. Jasmine
    aga18ilm@interia.eu
    Książka, o której marzę to "Siła trucizny" Maria V. Snyder :)

    Ostatni rok był dla mnie rokiem wielu odkryć. Głównie były to odkrycia czytelnicze. Miałam okazję przeczytać wiele książek, które wywołały u mnie silne emocje i wzburzyły fale tsunami w moim sercu. Jednak żadna z nich nie obudziła we mnie burzy. Takiej z piorunami i błyskawicami ;) Ten efekt udał się dopiero pewnej piosence, a w zasadzie „skrzydlatemu” teledyskowi, który opiewał przepiękny, głęboki i ciepły głos Ed’a Sheeran’a. Piosenka krążyła w moich żyłach już od jakiegoś czasu, ale dopiero po obejrzeniu teledysku do niej, ledwo mogłam oddychać z nagromadzonych emocji. Dopiero widząc ponurą anielicę uszczęśliwiającą wszystkich dookoła, zrozumiałam, jak bardzo przypomina niektórych z nas. Jej miłość, jej pasja, a nawet smutek i nostalgia współgrają w nierozerwalnym tętnie piosenki, akcentując każdy dźwięk z osobna, każdą nutę, każde załamanie i podniesienie głosu. W ruchach dziewczyny jest subtelność, powab, ale i niebezpieczeństwo. Jest jakby pchana przez swe wewnętrzne ciepło, które jednak nie dotyka jej serca. Niesie miłość innym, sama nie mogąc jej dosięgnąć. Ta piękna metafora mocno mnie poruszyła, a potem zakorzeniła się w moim sercu, pozostawiając w nim ślad zrozumienia, smutku, ale i nadziei. W końcu wszyscy poszukujemy miłości, wszyscy chcemy kochać. Każdy ma chwile zwątpienia i niepewności. Każdy ma też nadzieję. I każdy pragnie miłości…

    A to link: http://www.youtube.com/watch?v=FOjdXSrtUxA

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam, Gabriela.,
    gabi.kut@wp.pl
    Książka o której marzę to; "Zmysłowa gra" Stephanie Chong

    Ok., Czyli teraz muszę napisać jaka książka najbardziej mnie wciągnęła? Muszę przyznać, że ten rok 2012 był niezwykły., Przeczytała dużo książek. Mama była na mnie nawet zła bo symulowałam żeby tylko nie iść do szkoły tylko czytać. hahahah xD
    Moi bracia też się ze mnie nabijali że ciągle czytam., Ale ja nie mogę gdy jakaś książka mnie wciągnie to nie ma zmiłuj aż nie przeczytam...
    Zaczęłam od Akademii Wampirów Autor: Richelle Mead i świata poza książką nie było.,
    i jeszcze wiele fajnych i przyjemnych w czytaniu książek.,
    Moją ulubioną stała się książka pod tytułem: Miasto Kości
    Autor: Cassandra Clare- no po prostu mnie rozwaliła ;D
    Uwielbiam wszystkich bohaterów bo każdy jest inny ale najbardziej to WIELKI CZAROWNIK BROOKLYNU- Magnus Bane- kocham jego teksty i zachowanie., Lubiłam to że był dla Clary miły i jej pomagał, no i jeszcze to że zakochał się w Aleksandrze. Ich perypetie miłosne to dopiero coś...
    No serce mi stanęło gdy dowiedziałam się że Jace i Clary są rodzeństwem., A najlepsze było jak oni się kochali i tak głupio się zachowywali i te ich kradzione pocałunki i teksty:
    "" Kątem oka dostrzegła, że Jace rzuca jej wściekłe spojrzenie (...)
    -W przyszłości, Clarisso, może było by rozsądnie wspomnieć, że masz już mężczyznę w swoim łóżku, żeby uniknąć takich niezręcznych sytuacji.- powiedział.
    -Zaprosiłaś go do łóżka?- spytał Simon, wstrząśnięty.
    -Śmieszne, co? -rzucił Jace. - Przecież razem byśmy się nie zmieścili"

    "Jesteś moją siostrą – rzekł w końcu. – Moją siostrą, moją krwią, moją rodziną. Powinienem cię chronić – zaśmiał się bez krzty wesołości. – Chronić przed chłopcami, którzy pragną zrobić z tobą to, co ja bym chciał."


    "Chciałbym cię nienawidzić. Chcę cię nienwidzić. Próbuję cie nienawidzić. Byłoby o wiele łatwiej, gdybym cię nienawidził. Czasami myślę, że cię nie nawidzę, a potem cie spotykam i

    - Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze.
    - Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej."

    OK. Może trochę się za bardzo rozpisałam ale c tam i tak nawet w połowie nie opisałam tego co chciałam., Nawet jak nie wygram to i tak było warto bo kocham książki.,
    A jak się dowiedziałam że ma być film na podstawie książki to odleciałam -MEGA
    POZDRAWIAM;***

    OdpowiedzUsuń