W tamtym roku przez maturę przespałam zupełnie czas na podsumowania i pierwsze urodziny mojego bloga, więc w tym nie mogę sobie na to pozwolić. Zakładając z góry, że notka z podsumowaniem będzie kilometrowa, postanowiłam się nagrać. Jak już pewnie zauważyliście, moje filmiki też do krótkich nie należą... Podzieliłam je więc na trzy części, żeby każdy znalazł to, czego szuka. No i teraz uwaga:
Czasem w filmikach paplam bez sensu, powtarzam słowa i nie wyrażam się w ładny, inteligenty sposób (co prawda, to prawda!). Często powtarzam "yyyyy" i gubię myśli, alee... moje typy są szczere i zapraszam serdecznie do oglądania :)
Jakość filmów też mogła być lepsza, ale nie dość, że zimą nie da się nic nakręcić przy świetle dziennym, to jeszcze musiałam cały film przekonwertować na jakieś normalne rozszerzenie (avi), a to też niestety dobrze na wygląd nie wpływa.