Moi znajomi twierdzą, że nikt nie byłby w stanie podszyć się pode mnie gdziekolwiek w internecie, gdyż nie spotkali się jeszcze z taką akceptacją, a nawet lekkim uwielbieniem do homoseksualistów (obojętnie jakiej płci), jakie ja mam zaszczyt prezentować. Nie komentujmy tego więc i złóżmy na karb mojej odmienności (która z każdym dniem przypomina światu, że jest znacząca).
Po obejrzeniu Brokeback Mountain chodziłam przybita przez resztę dnia. Nic więc dziwnego, że po zżyciu się z bohaterami filmu natychmiast postanowiłam rzucić się na opowiadanie. Jako że w empiku było dostępne po przystępnej cenie (12 zł jeśli się nie mylę), zakupiłam natychmiast. I pochłonęłam w drodze do domu.